Ile kosztuje drink-bar?

Czy zastanawialiście się kiedyś ile kosztuje drink-bar i dlaczego tyle? Często podczas decyzji czy brać mobilny bar na wesele wiele do powiedzenia ma cena. I choć ceny barów różnią się pod wieloma względami, chciałbym w dzisiejszym poście przybliżyć jak ja obliczam cenę baru, co się na nią składa i ile z niej faktycznie pozostaje w kieszeni barmana-).

Nielimitowane drinki?

Zacznijmy od tego ze nielimitowana ilość drinków jest mitem. Każdy bar ma swój limit który można zmierzyć choćby ilością składników jakie może pomieścić nasz pojazd. Jednak ta ilość będzie wyznaczana przez dwa inne czynniki: całkowity czas obsługi (zwykle jest to 8h pracy baru) oraz czas potrzebny na przygotowanie jednego drinka. I choć tu czasem mamy znaczne różnice to spróbujmy przyjąć ze średnio przygotowanie jednego drinka zajmuje nam do 3 minut. Skoro tak to jeden barman na godzinę jest w stanie przygotować 20 drinków … przemnożone przez 8h daje nam 160 drinków podczas całej nocy pracy. Zwykle barmanów jest dwóch (przy weselach powyżej 100 osób) co daje w sumie średnio 320 drinków które wyjdą zza baru. W tym miejscu warto się zastanowić czy 2 stanowiska są wystarczające na wesele liczące powiedzmy…300 osób-).

Koszt jednego wydanego drinka

Idziemy dalej. Mamy już maksymalną liczbę drinków jaką bar może wydać. Spróbujmy więc oszacować cenę jednego drinka. Oczywiście drinki są różne…2-3-5 składnikowe a wiec i cena będzie zróżnicowana. Jednak na nasze potrzeby przyjmijmy jeden z popularniejszych drinków czyli sex on the beach, którego cena waha się w granicach ok 5,60 za sztukę. Ja zakładam tez że 2/3 wszystkich drinków będą alkoholowe a reszta znajdzie się w rękach najmłodszych w wersji bezalkoholowej. Dlatego przyjmiemy rachunek: 320×2/3*5,6=1195 zł. Do tego doliczymy 200 zł jako koszt drinków bezalkoholowych, koszt lodu, owoców oraz druku karty drinków dla gości.. W sumie 1400-1500 zł. Jeśli więc bar kosztuje 2600 (plus kilka butelek wódki) to dla jednego barmana pozostaje ok 600 zł.

Oczywiście moja kalkulacja jest tylko przykładem. Są drinki które są droższe i takie które są tańsze (np. morska bryza, która szacunkowo kosztuje 2,90 zł/szt). Są takie drinki które przygotowuje się szybciej mieszając bezpośrednio w szkle a są takie (np. warstwowe) które trzeba przygotowywać etapami co jest bardziej czasochłonne. Robiąc np mojito trzeba dodatkowo skruszyć lód itd. No i kwestia dekoracji drinka. Im bardziej skomplikowana ozdoba tym bardziej czasochłonna ale też robiąca lepsze wrażenie….Wielką sztuką jest wiec połączenie tego wszystkiego w jedną całość a wiec zrobienie smacznego drinka z dobra dekoracją w takim czasie aby goście nie stali w kolejce po 30 min-). Ja się tego uczę na każdej obsługiwanej imprezie-)

Mariusz